poniedziałek, 4 lipca 2011

Zielonym szlakiem z Bliżyna

Dziś przemierzymy fragment ciekawego szlaku turystycznego biegnącego przez Suchedniowsko-Oblęgorski Park Krajobrazowy. Jest to szlak zielony z Bliżyna do Zagnańska prowadzący głównie przez las. Bliżyn to nieduża miejscowość około 40 km od Kielc (8 km od Skarżyska-Kamiennej), początek szlaku znajduje się przy stacji PKP. 
Po przejściu niecałych 4 km docieramy do pierwszego ciekawego miejsca na szlaku - Piekła Dalejowskiego. Jest to pomnik przyrody nieożywionej, zbudowany z piaskowców triasowych. 










W trakcie wędrówki szlakiem możemy być zmuszeni przeskoczyć przez mały strumyczek.


Ponad kilometr od Piekła Dalejowskiego na szlaku mamy kolejny pomnik przyrody - Bramę Piekielną. Brama składa się z trzech bloków piaskowca triasowego. 




Na dalszym odcinku szlaku czekają nas rezerwaty leśne Dalejów i Świnia Góra. Po drodze spotkamy też tablice upamiętniające poległych w tych lasach żołnierzy.





Na końcu szlaku możemy odwiedzić dąb Bartek, a jeśli mamy jeszcze siły i zapał hutę w Samsonowie. Jeśli z jakiś powodów nie chcemy kończyć szlaku w Zagnańsku możemy zejść ze szlaku wcześniej na przykład na skrzyżowaniu ze szlakiem czerwonym do Szałasu.

Szlak bardzo ciekawy i godny polecenia, nie jest trudny, praktycznie dla każdego:)

Sprawdź na mapie

niedziela, 3 lipca 2011

Równie krótki spacer po Lublinie

Kolejny post i kolejny okazjonalny spacer, tym razem po Lublinie. 


Lublin był jednym z pretendentów do miana Europejskiej Stolicy Kultury 2016, tytułu nie udało mu się uzyskać, choć niewątpliwie promocję można było odczuć w mieście. 
Lublin jest stolicą województwa lubelskiego, zanim go odwiedziłam sądziłam, że będzie podobny do Rzeszowa, ale już pierwszy dzień rozwiał te skojarzenia. W Rzeszowie widać bardzo intensywny rozwój, miasto jest czyste i zadbane, w Lublinie wydaje się jakby czas stanął w miejscu. Wiem, że jest wiele osób zakochanych w tym mieście, ale mnie ono nie zachwyciło. 
Ale zacznijmy od początku, był bardzo zimny i wietrzny dzień więc wraz z towarzyszącą mi koleżanką szukałyśmy miejsca, w którym pogoda nie będzie nam dokuczać. 

Zamek Lubelski

Zamek powstał w XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego w miejscu grodu obronnego (wniesionego za czasów Kazimierza Sprawiedliwego), prawdopodobnie wtedy również powstał kościół zamkowy pod wezwaniem Trójcy Świętej pełniący funkcję kaplicy królewskiej. Władysław Jagiełło ufundował malowidła bizantyjsko-ruskie, które ozdobiły wnętrze kaplicy. W 1569 roku podpisano tu akt unii polsko-litewskiej - unię lubelską. Zamek uległ zniszczeniu w XVII wieku w wyniku wojen, ocalały kaplica i donżon. Przez wiele lat zamek pełnił funkcję więzienia. W czasie drugiej wojny światowej funkcjonowało tu więzienie hitlerowskie, zamek jest miejscem mordu 300 więźniów. Po wojnie zamek nadal pełnił swą funkcję więzienną. Więzienie zlikwidowano dopiero w 1954 roku i po przeprowadzeniu prac remontowych zamek stał się siedzibą Muzeum Lubelskiego.
Podczas naszej wizyty na zamku trwały prace remontowe i wstęp na dziedziniec oraz wieżę nie był możliwy. Zwiedziłyśmy jedynie wnętrza zamkowe, w których obecnie można oglądać kolekcję malarstwa, z obrazem Jana Matejki Unia Lubelska, broni, porcelany i mebli użytkowych, sztuki prymitywistycznej. Oprócz wnętrz zamku można zwiedzić kaplicę z malowidłami.
Aby zwiedzić każdą część zamku musimy kupić osobne bilety, bilet na zamek jak i do kaplicy kosztują 8,50 zł. Zwiedzanie zamku jest więc raczej drogie. Jeśli nie jesteście pasjonatami sztuki możecie sobie obejrzeć zamek z zewnątrz. Uprzedzając pytania dotyczące braku zdjęć z wnętrz, wnętrza można fotografować jedynie na użytek własny, publikacja jest zabroniona. 






Po zwiedzeniu zamku udajemy się na spacer uliczkami Lublina, przy których znajdują się zabytkowe kamienice.





Przechodzimy przez Bramę Grodzką, wybudowaną za czasów Kazimierza Wielkiego. Brama pełniąca niegdyś funkcję obronną dziś jest siedzibą Teatru NN.




Nie wszystkie kamienice w centrum są w dobrym stanie.





W pobliżu Rynku znajdują się fundamenty kościoła farnego pod wezwaniem św. Michała Archanioła, na murku nad fundamentami umieszczono makietę kościoła.






Centralne miejsce na Rynku zajmuje Trybunał Koronny, obecnie znajduje się w nim Urząd Stanu Cywilnego.




Kamienice w Rynku

Niedaleko znajduje się kolejny zabytek - Wieża Trynitarska z XVII wieku, w której mieści się obecnie Muzeum Archidiecezjalne. 



Kolejny zabytek na trasie naszego spaceru to Brama Krakowska, w której mieści się Muzeum Historii Miasta Lublina. Brama powstała za panowania Kazimierza Wielkiego, pełni również funkcję komunikacyjną łącząc Stare Miasto ze Śródmieściem.  



Na koniec jeszcze krótkie spojrzenie na Ratusz, w którym mieści się Urząd Miasta. 


Na tym zakończymy naszą krótką wędrówkę po Lublinie, moją opinię na temat miasta już znacie, może podzielicie się waszymi spostrzeżeniami:)
Jedno czego nie można odmówić Lublinowi to ciekawe lokale w Rynku, polecam grzane wino U Szewca;)

Pozdrowienia dla mojej najlepszej przyjaciółki!
Basiu mam nadzieję, że jeszcze kiedyś na jakiś spacer się wybierzemy:)


Dla głodnych wiedzy:
www.lublin.eu
Strona Muzeum Archidiecezjalnego - www.kuria.lublin.pl
Strona Muzeum Lubelskiego - www.zamek-lublin.pl


Sprawdź na mapie

sobota, 2 lipca 2011

Krótki spacer po Rzeszowie

Rzeszów miałam okazję poznać podczas wyjazdu na konferencję odbywającą się w jego okolicy, więc relacja nie będzie długa i nie opisuje wszystkich miejsc godnych polecenia w tym pięknym mieście.
Rzeszów jest stolicą województwa podkarpackiego, prawa miejskie otrzymał od króla Kazimierza Wielkiego w 1354 roku. Przez miasto przepływa rzeka Wisłok, która dzieli je na dwie części. 
Nasz spacer ograniczymy tylko do centrum i zaczniemy od Rynku, będącego centrum Rzeszowskiej Starówki. Rynek ma kształt nierównomiernego czworoboku i prowadzą do niego ulice: Adama Mickiewicza, Przesmyk, Baldachówka, Juliusza Słowackiego, Tadeusza Kościuszki i Jana Matejki. Dookoła Rynku znajdują się malownicze kamienice.


Na Rynku znajduje się pomnik Tadeusza Kościuszki wzniesiony w 1980 roku i będący repliką pomnika z 1897 roku zburzonego przez Niemców.



Najokazalszym budynkiem Rynku jest znajdujący się w narożu zachodniej pierzei Ratusz. Budynek przechodził wiele przeobrażeń. Na szczycie nad zegarem błyszczy orzeł z pozłacanej blachy miedzianej. 



Obok Ratusza znajduje się wejście do Podziemnej Trasy Turystycznej "Rzeszowskie Piwnice". Zwiedzanie tego kompleksu piwnic i korytarzy odbywa się na trzech kondygnacjach (na głębokości od 0,5 do 10 metrów). Na trasie długości 369 metrów przemierzymy 15 korytarzy i 25 piwnic, które powstały w okresie od XIV-XVIII wieku. Na zdjęciu poniżej kamienne okno, może pomyślicie: po co robić okna pod ziemią? Ale to okno nie zostało zrobione pod ziemią, kiedyś znajdowało się w ścianie budynku, ale podczas wielu pożarów poziom Rynku się podnosił i kondygnacje budynków przenosiły się pod ziemię. Najwyraźniej uważano, że łatwiej jest wszystko zasypać i wyrównać niż uprzątnąć. Ten fragment podziemi stanowi najstarszą zachowaną część miasta.


W trakcie zwiedzania można również zajrzeć do hotelu:


W piwnicach możemy zobaczyć wiele przedmiotów nawiązujących do ich przeznaczenia m.in.: beczki, naczynia do przechowywania trunków, wagi, garnki, stare narzędzia rzemieślnicze, a także sporą kolekcję broni i zbroi.
Na jednej ze ścian znajduje się fragment ławki, która zapadła się wraz z siedzącym na niej człowiekiem do piwnic. Podobno nic mu się nie stało:)











W wielu miejscach można zauważyć wylany beton, niestety w obawie przed katastrofą budowlaną zalano niektóre piwnice. Powyżej na zdjęciu znajduje się szkielet, który ma nawiązywać do historii Żyda, który ukrywał się w piwnicach i zginął pod zawaloną kamienicą. Podczas zwiedzania przewodnik opowiada wiele ciekawych historii więc nie będę pisać nic więcej, wybierzcie się i posłuchajcie sami. Naprawdę warto!
Bilet normalny kosztuje 6,50 zł, informacje o cenach pozostałych biletów oraz godzinach otwarcia znajdziecie na stronie.

Udamy się teraz na ulicę 3 Maja będącą deptakiem spacerowym. Wystarczy z Rynku przejść kawałek ulicą   Słowackiego i jesteśmy na miejscu.  Przy ulicy 3 Maja oprócz wielu sklepów i restauracji można zauważyć  również Tadeusza Nalepę - założyciela grupy Breakout.



Kościół św. Krzyża




Zabytkowe kamienice

Budynek Muzeum Okręgowego

Pałac letni Lubomirskich, obecnie mieści się tu Katedra Informatyki Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Ostatnim, ale zarazem bardzo charakterystycznym obiektem, który mijamy jest Zamek Lubomirskich. Budowę obronnego zamku rozpoczął prawdopodobnie właściciel Rzeszowa - Mikołaj Spytko Ligęza pod koniec XVI wieku. Od 1996 roku mieści się w nim Muzeum Prawa.



Na koniec serdecznie pozdrawiam osoby, z którymi tak miło spędziłam te kilka dni:) 

Dla głodnych wiedzy:
www.rzeszow.pl

Sprawdź na mapie