Rezerwat przyrody Góra Zelejowa
Rezerwat przyrody Góra Zelejowa, położony jest na terenie Chęcińsko-Kieleckiego Parku Krajobrazowego ma powierzchnię 67 hektarów i został utworzony 1954 roku. Pod ochroną znajdują się tam formy skalne z przykładami wietrzenia krasowego, a także rzadkie gatunki roślin i zwierząt. Rezerwat oddalony jest o około 15km od centrum Kielc, należy jechać ulicą Krakowską drogą nr 762 prowadzącą w kierunku Chęcin, po minięciu skrzyżowania z drogą E77 (S7), skręcamy w prawo w ulicę Zalejową. Dojechaliśmy do skrzyżowania w kształcie trójkąta i tam zostawiliśmy samochód. Z tego punktu wyruszyliśmy czerwonym szlakiem na górę Zelejową. Ścieżka momentami jest dość stroma i zarośnięta, ale dobrze oznaczona. Szczyt znajduje się na wysokości 367 m n.p.m. Wchodzi się bardzo przyjemnie, a widoki są piękne.
Następnie wróciliśmy do samochodu i na drogę 762. Na skrzyżowaniu z ulicą Małogoską skręciliśmy w prawo i na najbliższym skrzyżowaniu znowu w prawo.
Jaskinia Piekło pod Skibami
Dojazd do jaskini jest oznakowany tablicami więc nie było problemów z dojazdem. Samochód zostawiliśmy w pobliżu skrzyżowania (w kształcie litery T) polnych dróg przy którym była tablica wskazująca drogę do (w lewo).
Szliśmy niebieskim szlakiem, początkowo przez pola, potem wchodzącym w las. Po pewnym czasie dotarliśmy do Jaskini Piekło, która jest położona na północno-zachodnim stoku Góry Żakowej. Nazwę jaskini okoliczna ludność nadała w XVIII wieku. Według legendy, z jej czeluści miały wylatywać diabły, by zło na świecie czynić. Jaskinia jest pomnikiem przyrody od 1954 roku.
Niestety nie wzięliśmy latarek więc jedynie spenetrowaliśmy niewielki kilku metrowy fragment jaskini, której główny korytarz mierzy 20metrów. Jaskinię zamieszkuje wiele gatunków nietoperzy i pająków.
Zamierzaliśmy także dojść do kamieniołomu Stokówka, jednak w związku ze zbliżającym się końcem dnia darowaliśmy sobie... jednakże dotarliśmy (gubiąc niebieski szlak) do pewnego odsłonięcia skalnego z tabliczką "pomnik przyrody". Aby zorientować się gdzie dokładnie jesteśmy i aby jak najszybciej wyjść z lasu, po raz pierwszy skorzystaliśmy w warunkach bojowych z GPS'u .
Sprawdź na mapie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz