piątek, 26 marca 2010

Jaskinia Raj

Jaskinia Raj znajduje się w odległości około 12 kilometrów od centrum Kielc. Z miasta należy wyjechać ulicą Krakowską (droga nr 762). Po minięciu w miejscowości Sitkówka-Nowiny skrzyżowania ze światłami i fotoradarem, jedziemy w dół drogą i zbliżając się do najniższego punktu wypatrujemy drogowskazów wskazujących w prawo Jaskinię Raj.
Zwiedzenie jaskini planowaliśmy już od dawna, niestety chyba z powodu bliskości naszego miejsca zamieszkania (w końcu jak coś jest nie daleko to zawsze to można odwiedzić;]), wysokości cen biletów, wymogu wcześniejszej rezerwacji, wielu wycieczek tam podążających często odkładaliśmy to na później. Wybraliśmy się tam w połowie marca, jak się okazało wybór czasu zwiedzania był właściwy. Po pierwsze cena biletu była najniższa z możliwych czyli 11zł (normalna cena biletu w sezonie, czyli od 5 kwietnia do 25 października to 16zł!), po drugie parking był darmowy, po trzecie w grupie zwiedzającej oprócz nas były tylko 3 osoby (tak więc tłoku nie było;)), po czwarte zobaczyliśmy po raz pierwszy w jaskini nietoperze:)
Zwiedzanie jaskini zaczęliśmy od sali muzealnej, gdzie znajdują się makiety ukazujące sposób powstawania i budowę jaskini, a także ukazujące formy krasowe możliwe do zaobserwowania. W gablotach znajdują się, także kości zwierząt zamieszkujących dawniej jaskinię, bądź też przyniesionych przez zamieszkujących tu kiedyś neandertalczyków. Można także obejrzeć obozowisko neandertalczyków. Pani przewodniczka bardzo ciekawie opowiadała, niestety jak dla nas trochę za mało czasu dała nam na oglądanie skamieniałości znajdujących się w gablotach:/ Następnie przechodząc przez sztolnię dostaliśmy się do Komory Wstępnej, następnie przeszliśmy do Komory Złomowisk (największa sala w jaskini), gdzie między innymi znajduje się podświetlona i prześwitująca kolumna naciekowa o nazwie Harfa. Tutaj też zobaczyliśmy nietoperze (nocek duży, gacek wielkouch), nie tylko wiszące, ale także latające!:) Robiło się już ciepło na dworze dzięki czemu powoli wybudzały się ze snu zimowego:) Następnie przeszliśmy sztucznie wydrążonym przez górników tunelem do Sali Kolumnowej. Znajdują się tu między innymi kolumny naciekowe, stalaktyty, a także pola ryżowe. Ciekawostką są również perły jaskiniowe (utworzone z kalcytu, tak więc bardzo delikatne). Ze ścian w niektórych miejscach wystają skamieniałe kości nietoperzy. Następnie przeszliśmy do Sali Stalaktytowej. Jak sama nazwa wskazuje znajdują się w nich duże ilości stalaktytów (nawet 200 sztuk na metr kwadratowy). Kolejnym pomieszczeniem jest Sala Wysoka, jej strop ma 8 metrów. Tutaj zobaczyliśmy grupkę czterech nietoperzy. W niektórych miejscach grubość sufitu jaskini ma zaledwie kilka metrów i widać od spodu korzenie drzew rosnących na powierzchni:) Oczywiście w jaskini żyją nie tylko nietoperze, do stałych mieszkańców należą także pająki z rodzaju Meta menardi (spotkaliśmy także samicę z kokonem), komary i muchy. Jedna z sal tej zimy zamieszkana była prawdopodobnie przez łasicę, bądź kunę. Pracownicy jaskini dowiedzieli się o obecności dzikiego lokatora po zostawionych odchodach w pobliżu korytarza turystycznego. Podobno taki zwierzak potrafi wdrapać się po skałach i zjeść hibernującego nietoperza!
Jest to najpiękniejsza z dotychczas oglądanych przez nas jaskiń, zachwyt budzą przeróżne formy naciekowe, a także ciekawe znaleziska w niej dokonane. Podobno jaskinia kryje jeszcze wiele tajemnic archeologicznych, niestety odkrycie ich wiąże się ze zniszczeniem przeróżnych form krasowych. Korytarze turystyczne są wydrążone w namuliskach które przykrywają skalne dno jaskini, na którym mogą znajdować się artefakty.
Długość trasy turystycznej wynosi 180 metrów, zwiedza się ją w około 45minut, temperatura wewnątrz to 8-10 stopni Celsjusza, przy wilgotności powyżej 95%.


A teraz łyk prehistorii i historii.... Jaskinia powstała w dewonie, około 350 mln lat temu, przez trzeciorzęd i czwartorzęd powiększała się. Zamieszkiwali w niej okresowo neandertalczycy przybyli z terenów dzisiejszych Węgier - poznano to po sposobie obróbki narzędzi krzemiennych. 


Podobno każda ze społeczności trochę inaczej obrabiała narzędzia dzięki czemu wiadomo, która grupa gdzie zawędrowała:) Następnie wejście do jaskini zostało zasypane, dzięki czemu w spokoju mogła rosnąć tam szata naciekowa. W roku 1963 podczas wydobywania wapienia na zboczu góry Malik natrafiono na szczelinę prowadzącą w głąb skały. W 1964 jaskinia była eksplorowana przez uczniów Technikum Geologicznego z Krakowa - i to właśnie oni zachwyceni jej pięknem nadali jej nazwę "Raj"(w niedalekiej odległości znajduje się także "Jaskinia Piekło"). Jaskinia była wielokrotnie odkrywana przez miejscową ludność, co przyczyniło się do dewastacji części szaty naciekowej. W 1965 wejście do jaskini zostało zabezpieczone kratą. Natomiast w 1968 roku utworzono rezerwat przyrody "jaskinia Raj", obejmujący jaskinię i jej najbliższe otoczenie. 10 maja 1972 roku jaskinia została udostępniona dla zwiedzających.
Niestety jest całkowity zakaz robienia fotografii w jaskini, stąd brak na naszej stronie dokumentacji fotograficznej:/ Jaskinia bardzo ładna, przewodniczka bardzo ciekawie opowiadała, gorąco polecamy!

Ścieżka do jaskini

Link do strony Jaskini Raj: www.jaskiniaraj.pl

Sprawdź na mapie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz