Rzeszów miałam okazję poznać podczas wyjazdu na konferencję odbywającą się w jego okolicy, więc relacja nie będzie długa i nie opisuje wszystkich miejsc godnych polecenia w tym pięknym mieście.
Rzeszów jest stolicą województwa podkarpackiego, prawa miejskie otrzymał od króla Kazimierza Wielkiego w 1354 roku. Przez miasto przepływa rzeka Wisłok, która dzieli je na dwie części.
Nasz spacer ograniczymy tylko do centrum i zaczniemy od Rynku, będącego centrum Rzeszowskiej Starówki. Rynek ma kształt nierównomiernego czworoboku i prowadzą do niego ulice: Adama Mickiewicza, Przesmyk, Baldachówka, Juliusza Słowackiego, Tadeusza Kościuszki i Jana Matejki. Dookoła Rynku znajdują się malownicze kamienice.
Na Rynku znajduje się pomnik Tadeusza Kościuszki wzniesiony w 1980 roku i będący repliką pomnika z 1897 roku zburzonego przez Niemców.
Najokazalszym budynkiem Rynku jest znajdujący się w narożu zachodniej pierzei Ratusz. Budynek przechodził wiele przeobrażeń. Na szczycie nad zegarem błyszczy orzeł z pozłacanej blachy miedzianej.
Obok Ratusza znajduje się wejście do Podziemnej Trasy Turystycznej "Rzeszowskie Piwnice". Zwiedzanie tego kompleksu piwnic i korytarzy odbywa się na trzech kondygnacjach (na głębokości od 0,5 do 10 metrów). Na trasie długości 369 metrów przemierzymy 15 korytarzy i 25 piwnic, które powstały w okresie od XIV-XVIII wieku. Na zdjęciu poniżej kamienne okno, może pomyślicie: po co robić okna pod ziemią? Ale to okno nie zostało zrobione pod ziemią, kiedyś znajdowało się w ścianie budynku, ale podczas wielu pożarów poziom Rynku się podnosił i kondygnacje budynków przenosiły się pod ziemię. Najwyraźniej uważano, że łatwiej jest wszystko zasypać i wyrównać niż uprzątnąć. Ten fragment podziemi stanowi najstarszą zachowaną część miasta.
W trakcie zwiedzania można również zajrzeć do hotelu:
W piwnicach możemy zobaczyć wiele przedmiotów nawiązujących do ich przeznaczenia m.in.: beczki, naczynia do przechowywania trunków, wagi, garnki, stare narzędzia rzemieślnicze, a także sporą kolekcję broni i zbroi.
Na jednej ze ścian znajduje się fragment ławki, która zapadła się wraz z siedzącym na niej człowiekiem do piwnic. Podobno nic mu się nie stało:)
W wielu miejscach można zauważyć wylany beton, niestety w obawie przed katastrofą budowlaną zalano niektóre piwnice. Powyżej na zdjęciu znajduje się szkielet, który ma nawiązywać do historii Żyda, który ukrywał się w piwnicach i zginął pod zawaloną kamienicą. Podczas zwiedzania przewodnik opowiada wiele ciekawych historii więc nie będę pisać nic więcej, wybierzcie się i posłuchajcie sami. Naprawdę warto!
Bilet normalny kosztuje 6,50 zł, informacje o cenach pozostałych biletów oraz godzinach otwarcia znajdziecie na stronie.
Udamy się teraz na ulicę 3 Maja będącą deptakiem spacerowym. Wystarczy z Rynku przejść kawałek ulicą Słowackiego i jesteśmy na miejscu. Przy ulicy 3 Maja oprócz wielu sklepów i restauracji można zauważyć również Tadeusza Nalepę - założyciela grupy Breakout.
Kościół św. Krzyża
Budynek Muzeum Okręgowego
Pałac letni Lubomirskich, obecnie mieści się tu Katedra Informatyki Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Ostatnim, ale zarazem bardzo charakterystycznym obiektem, który mijamy jest Zamek Lubomirskich. Budowę obronnego zamku rozpoczął prawdopodobnie właściciel Rzeszowa - Mikołaj Spytko Ligęza pod koniec XVI wieku. Od 1996 roku mieści się w nim Muzeum Prawa.
Na koniec serdecznie pozdrawiam osoby, z którymi tak miło spędziłam te kilka dni:)
Dla głodnych wiedzy:
www.rzeszow.pl
Sprawdź na mapie
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz