niedziela, 2 sierpnia 2009

Jurajska przygoda część I

Olsztyn


Naszą kilkudniową przygodę na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej rozpoczęliśmy od zamku w Olsztynie.
Doprowadziły nas tam droga nr 7 do Jędrzejowa, następnie droga nr 76 do Szczekocin i w końcu droga nr 46. Wjeżdżając do Olsztyna już z daleka widać ruiny zamku na wzgórzu. Przy drodze po lewej stronie znajduje się kościół, a przed nim droga żwirowa i nieduży parking. Najwygodniej i najtaniej właśnie tam zaparkować samochód. Następnie pieszo udajemy się ścieżką na górę, przy skromnym wejściu (skromnym, gdyż nie jest to wejście główne) spotkamy osobę sprzedającą bilety w cenie 3 zł (normalny). Ruiny są bardzo rozległe, najbardziej rzuca się w oczy ponad 20-metrowa wieża.
Zamek w Olsztynie musiał powstać przed rokiem 1349, został zbudowany w miejscu wcześniejszego grodu drewnianego. Kazimierz Wielki przebudował go w XIV w. na największy w okolicy zamek obronny. Zamek kilkukrotnie zmieniał właścicieli do roku 1656 gdy zdobyli go Szwedzi i od tego czasu zaczął popadać w ruinę.
Na terenie zamku znajdziemy wieżę czworoboczną, obserwacyjną zwaną starościńską lub sołtysią. Mieści się na niej punkt widokowy (dodatkowa opłata w wysokości 2 zł).

Wieża starościńska z punktem widokowym



Wieża pełniła funkcję obronną i służyła do obserwacji okolicy, pod wieżą zaś umieszczano skazańców skazanych na śmierć głodową. Jeden z nich - niejaki Maćko Borkowic ponoć nadal snuje się jako zjawa po zamku.


U stóp zamku została wyznaczona ścieżka geologiczna do kamieniołomu Kielniki. Jest to nieczynny kamieniołomem wapieni, który został otwarty w 1957 r. i był eksploatowany do lat 70-tych XX wieku. W kamieniołomie można znaleźć skamieniałości (nam się udało), głazy z formami naciekowymi i leje krasowe.


Ze sporą już opalenizną i dobrym humorem (związanym ze znaleziskami) wyruszamy w dalszą podróż.
Kolejnym celem naszej podróży jest Pustynia Siedlecka

Nie ma, nie ma wody na pustyni... a co jest?

Pustynia Siedlecka położona jest w miejscowości Siedlec. Z Olsztyna drogą nr 46 jedziemy do Janowa tam na skrzyżowaniu z drogą nr 793 skręcamy w prawo, jadąc prosto po prawej powinniśmy zauważyć drogowskaz z nazwą Zrębice, skręcamy w tę drogę i jedziemy cały czas prosto. Gdy już będziemy w Siedlcu trzeba wypatrywać masy żółtego piasku. Co można znaleźć na Pustyni Siedleckiej? Wysokie słupy trakcji elektrycznej, qauady i rozjeżdżony piasek, osoby strzelające z wiatrówek. Ogólnie trzeba uważać, żeby nie zostać rozjechanym.




Po szybkim obejrzeniu pustyni wracamy na drogę, wcześniej zauważyliśmy przy niej ciekawe formy skalne. Parkujemy, akurat jest tu trochę miejsca i wchodzimy do lasu. Po przeczytaniu tabliczki informacyjnej już wiemy w jak ciekawym miejscu się znaleźliśmy - pod Bramą Twardowskiego. Według legendy ślady na ścianach skalnej bramy zrobił kogut, na grzbiecie którego Pan Twardowski uciekł przed diabłem na Księżyc.





Morsko

By dojechać do następnego celu naszej podróży - ruin zamku w Morsku kierowaliśmy się najpierw na miejscowość Żarki (drogą nr 793), w Żarkach skręciliśmy w drogę nr 792 w kierunku miejscowości Kroczyce, skręciliśmy w prawo do miejscowości Włodowice i stamtąd już tylko kilka km dzieliło nas od Morska. Zamek znajduje się na terenie ośrodka wypoczynkowego Morsko, do którego dojazd jest dobrze oznaczony. Samochód można zostawić na terenie ośrodka lub wcześniej przy drodze i kawałek przejść pieszo (my skorzystaliśmy z tej opcji).
Nie wiadomo kto i kiedy zbudował zamek Bąkowiec w Morsku, późniejsze dzieje zamku również nie są dokładnie znane, a wiele publikacji podaje błędne informacje. Zamek więc pozostawimy okryty mgiełką tajemnicy.
Obecnie zamek jest trochę zarośnięty, można go obejść dookoła, przy wyciągu narciarskim można się wspiąć na nieco chyboczącą się platformę widokową ( na własną odpowiedzialność ! ) lecz również niewiele z niej zobaczymy.



Przy ośrodku funkcjonuje Park Leśny, w którym możemy podejrzeć sarny, dziki, kozy.


Okiennik Wielki


Ostatnim punktem pierwszego jurajskiego dnia był Okiennik Wielki - piękny ostaniec skalny będący jednym z ciekawszych punktów dla wspinaczy. Charakterystyczną cechą tej skały jest 7 metrowy otwór o średnicy 5 m. Pod Okiennikiem znaleziono wiele śladów bytowania człowieka z czasów środkowego paleolitu oraz ślady średniowieczne co przyczyniło się do insynuacji, że kiedyś mógł tu istnieć gród, warownia lub siedziba zbójcy Malarskiego.
Okiennik można łatwo znaleźć jadąc ze Skarżyc do Żerkowic ulicą o nazwie Okiennik, z drogi zauważymy z daleka charakterystyczne okno, wystarczy skręcić w polną drogę w jego kierunku, doprowadzi nas ona do parkingu.




Sprawdź na mapie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz