środa, 30 marca 2011

Słowacja: Zamek Divin

Po obejrzeniu zamku Filakovo, udaliśmy się drogami nr 71 i 50, w miejscowości Lovinobaňa skręciliśmy w lewo. Po dojechaniu do wsi zamek łatwo zauważyć.

Zamek Divín


Samochód pozostawiliśmy na osiedlu domków jednorodzinnych w pobliżu drogi prowadzącej na zamek. Niestety zaczął padać deszcz i zrobiło się bardzo zimno, więc ubrani w polary i peleryny ruszyliśmy gruntową drogą w stronę zamku. Wejście nie było męczące i zajęło nam kilka minut.




Zamek Divín (Divínsky hrad) został zbudowany w XIII wieku. Po zdobyciu warowni Fiľakovo przez turków w 1554 roku, twierdzę Divín umocniono. Jednak nie na wiele to się zdało, gdyż w 1575 roku zamek i tak został zdobyty przez wojska osmańskie. Odzyskano go dopiero w 1593 roku. W XVII wieku właścicielem twierdzy był Imrich Balassa, który napadał i grabił okoliczne miejscowości. Po jego śmierci w 1683 roku wojska cesarskie zdobyły i zniszczyły zamek. Od tego czasu popada w ruinę...




Podsumowując zamek jest dość duży, jednak z uwagi na złą pogodę nie zdecydowaliśmy się na jego dokładniejsze obejrzenie. Ruiny były w dużej części zarośnięte, a żeby dostać się do ich wyższych części trzeba było by się wspinać po śliskich kamieniach. Na zamku spędziliśmy 7 minut, ale przypuszczamy że przy dobrej pogodzie obejrzenie go całego zajęło by nam ze dwa razy tyle czasu. Przejeżdżając w pobliżu warto zobaczyć!


Most turecki

Będąc w pobliżu pojechaliśmy do miejscowości Poltár obejrzeć turecki most nad rzeką Ipeľ. Powstał on w XVI wieku podczas niewoli tureckiej i jest on jednym z najstarszych mostów tego typu na Słowacji. Niestety podczas remontu został on trochę przebudowany (z wykorzystaniem oryginalnych kamieni) tak więc nie jest to w pełni pierwotna konstrukcja.


Była już godzina prawie 16:30, a nie mieliśmy wykupionego jeszcze noclegu. Najpierw trafiliśmy do miasta Rożnava, lecz jakoś nie znaleźliśmy tam ciekawego noclegu, udaliśmy się do miasta Spiska Nowa Wieś. Najkrótsza trasa z Rożnavy prowadzi drogą numer 533 (około 60km). Jak się okazało nie był to najlepszy wybór trasy. Owszem ta droga prowadząca do Spiskiej Nowej Wsi (Spišská Nová Ves) była najkrótsza, ale niestety bardzo dziurawa i kręta, prowadziła przez góry. Dodatkowo ściemniło się, pojawiła się mgła, widoczność spadła do około 2-3 metrów, jechaliśmy tym odcinkiem ze średnią prędkością 20 km/h. Po drodze nie było żadnych miejscowości, ani nikt tędy nie przejeżdżał! Martwiliśmy się o samochód, żeby na tych wertepach nic się nie popsuło. Na szczęście po około 2 godzinach dojechaliśmy do Spiskiej Nowej Wsi. Niestety późna godzina utrudniała znalezienie taniego noclegu. Znaleźliśmy pensjonat na obrzeżu miasta, w którym zamierzaliśmy (ze względu na koszty) przenocować jedną noc, ale okazało się, że w związku z zakończeniem sezonu turystycznego obowiązywały trochę obniżone ceny. Postanowiliśmy, że zostaniemy tu do końca naszej wycieczki.

Sprawdź na mapie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz