piątek, 4 marca 2011

Słowacja: Bańska Szczawnica

Po zwiedzeniu skansenu górniczego pojechaliśmy do miasta, aby obejrzeć pozostałe atrakcje związane również z górnictwem.
Miasteczko nie jest duże, w centrum obowiązuje strefa płatnego parkowania, bilety kosztują 0,50 EUR, ale na różnych ulicach są ważne albo półgodziny albo godzinę, należy uważać na znaki. Okazuje się też, że jadąc główną ulicą w dół (prawie do końca) szybko znajdujemy się poza strefą płatnego parkingu.
Ze znalezieniem płatnego miejsca postojowego nie ma problemu, może z miejscem bezpłatnym jest trochę trudniej. 
W miasteczku nie panuje zbyt duży ruch ani samochodowy, ani pieszy, jest tu raczej spokojnie.

Bańska Szczawnica


Bańska Szczawnica powstała na początku XIII wieku, jednak już wcześniej w XI wieku na wzgórzu Glanzenberg istniała osada górnicza. Należy ona do jednych z najstarszych miast górniczych Europy. Na początku eksploatowano rudy metodami odkrywkowymi, później w XV wieku zaczęto ręcznie drążyć sztolnie w okolicznych wzgórzach. Wydobywano złoto i srebro. W XVI wieku łatwo dostępne złoża były już wyczerpane, zaczęto kopać coraz głębiej, koszty wydobycia rosły, natomiast zarobki górników malały, to doprowadziło do wybuchu wielkiego powstania górników w latach 1525-1526. Rozwój techniki (np. użycie proch strzelniczego) w XVII wieku pozwolił na ponowną eksploatację złóż. W 1763 roku w Bańskiej Szczawnicy powstała Wyższa Szkoła Górnicza, którą później przekształcono w Akademię Górniczą (pierwszą wyższą szkołę górniczą w Europie i najstarszą wyższą uczelnię techniczną na świecie). W XVIII wieku Bańska Szczawnica była największym ośrodkiem wydobywczym srebra i złota w monarchii habsburskiej. Od końca XIX wieku górnictwo w tym rejonie powoli zaczęło upadać, ostatnią kopalnię zamknięto w 2001 roku. Bańska Szczawnica od 1993 roku jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.


Zwiedzanie centrum Bańskiej Szczawnicy zaczęliśmy od ekspozycji Mineralogicznej Słowackiego Muzeum Górniczego (Mineralogická expozícia Slovenského banského múzea). Mieści się ona w budynku dawnego Sądu Górniczego. Tutaj także znajduje się punkt informacji turystycznej, w którym umówiliśmy się na późniejsze zwiedzanie Sztolnii Glanzenberg. W muzem obejrzeliśmy ponad 400 rodzajów minerałów. Zafascynowało nas to, że niektóre z nich występują w bardzo odmiennych od siebie kształtach i kolorach. Dokładne obejrzenie wszystkich eksponatów zajęło nam trochę ponad godzinę. Później zobaczyliśmy niewielki (75 metrów), udostępniony turystom odcinek sztolni Michał (wejście znajduje się na parterze budynku muzeum).

Budynek z ekspozycją Mineralogiczną Słowackiego Muzeum Górniczego

Sztolnia Michał

Następnie udaliśmy się pod adres podany nam w punkcie informacji turystycznej, tam podobnie jak w skansenie od przewodnika dostaliśmy płaszcze, kaski i latarki. Tak ubrani, poszliśmy kilkaset metrów dalej ulicą Kammerhofską w stronę wejścia do sztolni:) Byliśmy jedynymi zwiedzającymi sztolnię Glanzenberg (Štôlňa Glanzenberg). Przewodnik oczywiście w języku słowackim opowiadał nam historię tego miejsca. Jest to jedna z najstarszych sztolni odwadniających w regionie. Jest ona znana głównie dzięki dawnym wizytom przedstawicieli rodziny królewskiej (Habsburgów), a później również innych znanych osobistości. Aparatu nie używaliśmy, gdyż było tam zbyt wilgotno, ale postaramy się opisać to co zobaczyliśmy. Ogólnie przez większość czasu idzie się tunelem o szerokości około metra, po drewnianych deskach, trzeba uważać żeby z nich się nie zsunąć, gdyż na podłodze znajduje się woda. Przystawaliśmy przy tablicach poświęconych znanym osobistościom. Na końcu znajdowało się pomieszcznie, w którym można było sobie obejrzeć i zabrać na pamiątkę fragment odłupanej skały. Cała wizyta w sztolni trwała około 30 minut.

Wejście do sztolni Glanzenberg

Później udalismy się do kolejnego budynku Słowackiego Muzeum Górniczego by obejrzeć ekspozycję "Górnictwo na Słowacji" (Baníctvo na Slovensku). Kamienica, w której znajduje się muzeum do XVI wieku była siedzibą Izby Górniczej. Ekspozycja przedstawiała wszelkie aspekty pracy i życia górniczego. Obejrzeliśmy tam między innymi ruchome modele różnych urządzeń górniczych, narzędzia i stroje górnicze, kolekcję minerałów, a także pamiątki z czasów górniczej świetności miasta. Zwiedzanie trwało około 1,5 godziny. Po wizycie w trzecim z kolei tego dnia oddziale Słowackiego Muzeum Górniczego mieliśmy wrażenie, że posiedliśmy już wszelką wymaganą w górnictwie wiedzę;)

Budynek z ekspozycją "Górnictwo na Słowacji" Słowackiego Muzeum Górniczego

Następnie pieszo udaliśmy się w stronę Nowego Zamku w Bańskiej Szczawnicy (Nový zámok Banská Štiavnica). Wybudowano go na wzniesieniu w 1571 roku, w obawie przed najazdem tureckim. Ta mała twierdza ma dość nie typową budowę, składa się ona z wieży o prostokątnej podstawie i z okrągłych baszt w narożnikach. Aktualnie znajdują się tam dwie ekspozycje Słowackiego Muzeum Górniczego, jedna poświęcona czasom walki przeciwko Turkom, a druga historii Ochotniczej Straży Pożarnej w Bańskiej Szczawnicy. Z powodu zmęczenia i późnej godziny zdecydowaliśmy, że zwiedzanie wnętrz sobie odpuścimy.

Nowy Zamek w Bańskiej Szczawnicy

Później zobaczyliśmy Stary Zamek w Bańskiej Szczawnicy (Starý zámok Banská Štiavnica). Zamek powstawał stopniowo. W XIII wieku wybudowano tutaj Kościół Marii Panny. Następnie w XIV wieku kościół otoczono murem, później dobudowano basztę i bramę wjazdową z wieżą. W połowie XVI wieku w obawie przed najazdem tureckim, przebudowano dawny kościół w zamek. Obecnie we wnętrzch budowli znajduje się między innymi wystawa archeologiczna Słowackiego Muzeum Górniczego.

Stary Zamek w Bańskiej Szczawnicy

Brama zamkowa

Wieża przy bramie zamkowej



 Widok na zamek po przejściu przez bramę zamkową

Podobnie jak poprzednio, także i tutaj odpuściliśmy sobie zwiedzanie ekspozycji i przespacerowaliśmy się uliczkami górniczego miasta w stronę samochodu...



Plac świętej Trójcy z Kolumną świętej Trójcy

Zabytkowa kamienica na Placu świętej Trójcy


Kościół świętej Katarzyny z 1491 roku

Kościół ewangelicki z 1796 roku

Zabytkowa kamienica z 1885 roku znajdująca się przy Placu Ratuszowym


Andrej Kmeť (1841-1908) - archeolog, geolog i historyk

Podsumowując, warto zobaczyć ekspozycję mineralogiczną, a także poświęconą górnictwu na Słowacji. Sztolnię Glanzenberg polecamy tylko maniakom podziemi. Nowy zamek wygląda bardzo ładnie, natomiast stary dość upiornie - przydała by się renowacja. Niestety w mieście obowiązuje strefa płatnego parkowania, więc warto przejechać jakąkolwiek ulicą kilkaset metrów dalej od centrum, by zaparkować za darmo:) My zaparkowaliśmy na ulicy Kammerhofskiej niedaleko wejścia do sztolni. Zwiedzając Zwoleń, warto przejechać te 30 km, aby zobaczyć to jedno z najstarszych miast górniczych naszego kontynentu...

Dla głodnych wiedzy:
Bańska Szczawnica - wikipedia.org
Bańska Szczawnica -  www.slovakia.travel
Słowackie Muzeum Górnicze w Bańskiej Szczawnicy - www.slovakia.travel
Strona Słowackiego Muzeum Górniczego w Bańskiej Szczawnicy (w jęz. słowackim) - www.muzeumbs.sk

Sprawdź na mapie

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz